Spacer i obserwacja, jako… zaliczenie przedmiotu na WNPiD

Wykładowcy, podobnie jak nauczyciele w szkołach, muszą pamiętać o kreatywności i urozmaicaniu zajęć, by studenci nie tracili zapału do nauki danego przedmiotu. W czasach pandemii, gdy zajęcia odbywają się w formie zdalnej, także zaliczenia przedmiotów bywają różnie. W kreatywny sposób, łącząc naukę z aktywnością fizyczną, studenci zaliczali jeden z przedmiotów na Wydziale Nauk Politycznych i Dziennikarstwa WNPiD.

Lokalne bezpieczeństwo komunikacyjne to jeden z przedmiotów w ramach kierunku Bezpieczeństwo Narodowe na Wydziale Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Podobnie jak inne zajęcia, z uwagi na pandemię koronawirusa, realizacja zajęć możliwa była jedynie w formie zdalnej. By zapewnić studentom nie tylko urozmaicenie dnia, ale także aktywność fizyczną i wykorzystanie wiedzy w praktyce, prof. Mikołaj Tomaszyk zorganizował nietypową formę zaliczenia przedmiotu.

Na przełomie października i listopada studenci mieli… spacerować. Każdy dostał za zadanie wykonania „jak największej liczby kroków”, a także wypełnienia 10 fiszek, w którym przedstawili absurdy drogowe i komunikacyjne w swojej miejscowości.

Dzięki temu studenci mieli nie tylko dodatkową motywację do aktywności fizycznej, ale także mogli w praktyce sprawdzać wiedzę zdobytą podczas zajęć.

Okazało się, że studentka z najlepszym wynikiem, Wiktoria Nowakowska, przeszła aż 229,6 km. Na drugim miejscu uplasowała się Aleksandra Łata z wynikiem 222 km, a podium zamknęła Justyna Orna z wynikiem 161,2 km.

W wyzwaniu wziął udział także sam prowadzący, który stylem mieszanym (rower + nordic walking) uzyskał wynik 151 km.