Ponad połowa zgłoszeń do służb od operatorów monitoringu miejskiego dotyczy dwóch Referatów

Dwanaście miesięcy, 366 dni i ponad 7 tysięcy zdarzeń wymagające interwencji straży miejskiej lub policji, które zostały zauważone i zgłoszone przez operatorów monitoringu miejskiego. Straż miejska podsumowała ubiegły rok – w których rejonach Poznania potrzebnych było najwięcej interwencji i z czym najczęściej były związane?

Miejski system monitoringu wizyjnego obejmuje 978 kamer, które obsługiwane są przez pracowników cywilnych.

W ubiegłym roku operatorzy monitoringu miejskiego przekazali służbom 7192 zgłoszenia, z czego 6 211 zrealizowała straż miejska, a do 981 wysłano policję.

Dzięki natychmiastowym reakcjom i współpracy służb z operatorami, udało się zatrzymać 245 sprawców przestępstw, w tym osoby posiadające narkotyki i poszukiwane listam gończymi.

Gdzie odnotowano najwięcej zdarzeń? Na pierwszym miejscu uplasowało się ścisłe centrum miasta, gdzie potrzebę interwencji zgłaszano służbom 3 332 razy. Na terenie Grunwaldu ujawniono 1005 zdarzeń, w pozostałych rejonach miasta – Wilda, Jeżyce, Nowe Miasto i Północ, po ok. 700 zdarzeń.

Jak przyznaje straż miejska, zdecydowana większość, bo aż 2920 zgłoszeń dotyczyła spożywania alkoholu i innych środków odurzających. Z kolei 1082 zdarzenia to osoby leżące w miejscach publicznych, wymagające natychmiastowej pomocy medycznej.

W 977 przypadkach konieczność interwencji wiązała się z awarią i uszkodzeniem infrastruktury drogowej, w tym np. sygnalizacji świetlnej czy znaków drogowych, natomiast 770 zgłoszeń odnosiło się do czystości ulic i chodników.

Zakłócanie porządku publicznego poprze bójki, rozboje czy zaczepianie przechodniów, było powodem 271 zgłoszeń, a dewastacje mienia oraz niszczenie infrastruktury miejskiej przez malowanie tagów, nielegalne graffiti czy  plakatowanie, to kolejne 123 zdarzenia.

Aż 255 to sytuacje parkowania pojazdów na torowiskach tramwajowych bądź w innych miejscach blokując ruch pojazdów i pieszych.