Akt oskarżenia przeciw dyrektorowi ds. bezpieczeństwa Lecha Poznań i poznańskiej adwokat trafił do sądu

Do poznańskiego sądu trafił akt oskarżenia przeciw poznańskiej adwokat i dyrektorowi ds. bezpieczeństwa w Lechu Poznań, za powoływanie się na wpływy w instytucjach państwowych. Postępowanie prowadziło CBA, a akt oskarżenia przygotował Prokurator Wielkopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości.

O sprawie pisaliśmy w maju 2020 roku, kiedy to CBA zatrzymało trzy osoby – adwokat Agnieszkę P., właściciela prywatnej firmy Tomasza M. oraz dyrektora ds. bezpieczeństwa Lecha Poznań, Henryka Sz.

W toku prowadzonego śledztwa ustalono, że poznańska adwokat powołując się na wpływy w Sądzie Okręgowym w Poznaniu, w zamian za korzyści majątkowe dwukrotnie zaoferowała „załatwienie” przedterminowego zwolnienia dla skazanego na karę pozbawienia wolności.

W pierwszym przypadku taka „usługa” kosztowała 30 tysięcy złotych, jednak z uwagi na odrzucenie wniosku przez Sąd Okręgowy, kobieta zwróciła pieniądze. W drugim przypadku także zażądała 30 tysięcy złotych, z których w gotówce przyjęła 8 tysięcy.

Agnieszka P. po zatrzymaniu usłyszała zarzuty powoływania się na wpływy w jednym z poznańskich sądów oraz w zakładzie karnym w zamian za korzyść majątkową w wysokości 30 tysięcy złotych kwalifikowane z art. 230 par. 1 kodeksu karnego.

Zastosowano wobec niej poręczenie majątkowe w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych, dozór policji oraz zakaz kontaktowania się z drugim z oskarżonym Henrykiem Sz. Agnieszka P. została także zawieszona w wykonywaniu zawodu adwokata na czas postępowania.

Z kolei Henryk Sz. usłyszał zarzuty dotyczące pośrednictwa w „załatwieniu” wcześniejszego zwolnienia, a także wręczenia łapówki w postaci biletów na mecze piłkarskie o wartości 1750 złotych. Mężczyzna po zatrzymaniu nie przyznał się do winy, wydając za pośrednictwem swojego adwokata oświadczenie, w którym twierdził, że zarzuty oczerniają jego osobę.

Mężczyzna został objęty dozorem policyjnym i ma zakaz kontaktowania się z Agnieszką P. Zastosowano wobec niego także poręczenie majątkowe w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Prokurator skierował do Sądu Rejonowego Poznań -Stare Miasto akt oskarżenia w sprawie. Za zarzucane czyny oskarżonym grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.