Sprawa ma swój początek na ul. Dąbrowskiego w Poznaniu, gdzie kierujący samochodem osobowym, pomimo obowiązującego ograniczenia prędkości oraz panujących warunków drogowych, jechał ponad 80 km/h w miejscu, gdzie maksymalna dopuszczalna prędkość wynosi 60 km/h.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego widząc to, dali mu sygnał – dźwiękowy i świetlny, by zatrzymał się do kontroli, jednak kierujący zaczął uciekać. Policja ruszyła za nim w pościg.
Na ul. Santockiej, kierujący porzucił pojazd i próbował ucieczki pieszo. Policjanci nie mieli jednak problemu z zatrzymaniem go już po chwili.
Jak się okazało, 26-latek unikał spotkania z funkcjonariuszami, ponieważ był pijany. Badanie wykazało, że w chwili zatrzymania miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Sprawa zostanie skierowana do sądu.