Poznańskie Koziołki tradycyjnie w świątecznych ubrankach. W tym roku do kompletu dodano ważny element

Już niedługo Mikołajki, a to oznacza, że poznańskie koziołki zyskały świąteczne ubranka. Tradycja ma już prawie 20 lat i nadal jest przyjmowana z dużą aprobatą mieszkańców. W tym roku, z uwagi na sytuację epidemiologiczną, uroczyste założenie mikołajkowych kubraczków odbyło się bez udziału przedszkolaków.

Rzeźba poznańskich koziołków zwykle stoi na placu Kolegiackim, jednak z uwagi na trwające tam prace, została przeniesiona do Parku Chopina. Nie przeszkodziło to jednak w kontynuowaniu 17-letniej tradycji ubierania jednego z symboli stolicy Wielkopolski w świąteczne, mikołajkowe ubranka.

Akcję zainicjowali uczniowie jednej ze szkół 17 lat temu, gdy przystroili rzeźbę. Pomysł spodobał się Straży Miejskiej, która od tego czasu kontynuuje tradycję, zapraszając do udziału przedszkolaki z Poznania.

Każdego roku koziołki są ubierane w odświętne stroje w Mikołajki lub – jeśli tak jak w tym roku, przypadają one w weekend – w piątek przed 6 grudnia.

Z uwagi na sytuację epidemiologiczną w kraju, w tym roku nie można było zaprosić do osobistego udziału najmłodszych, ale to nie oznacza, że Koziołki zmarzną.

Około godziny 11:00 strażnicy miejscy z Zespołu Profilaktyki założyli rzeźbie mikołajkowe kubraczki oraz “czapeczki” na rogi. W tym roku nie zapomniano także o elemencie, który w ostatnich miesiącach towarzyszy wszystkim, czyli maseczkach ochronnych na buzie.

Funkcjonariusze pamiętali również o najmłodszych. Dzieci z Przedszkola nr 115, które miały towarzyszyć im podczas ubierania rzeźby, otrzymały od strażników okolicznościową bombkę i odblaski do przystrojenia choinki.