Lech Poznań w europejskiej batalii. Już dziś kolejny mecz Ligi Europy

W czwartek, 26 listopada, o godzinie 21:00 rozpocznie się spotkanie między Standardem Liege, a Lechem Poznań. Dla drużyny Kolejorza jest to mecz o być albo nie być w Lidze Europy. Jeżeli zespól Dariusza Żurawia wygra to Lech będzie miał teoretyczną szanse na wyjście z grupy. Jeżeli przegra następne 2 mecze z Benfica Lizbona oraz Glasgow Rangers będą meczami o tak zwaną „pietruszkę”.

Lech Poznań znajduje się obecnie w ciężkiej sytuacji – aby walczyć o dobre wyniki w europejskich pucharach musi się skupić na nich w 100%. Tym samym, drużynie Kolejorza uciekają krajowe rozgrywki, gdzie po 9 meczach mają zaledwie 10 punktów. W Lidze Europy zespół z Poznania przegrał dwa pierwsze mecze i mimo, że prezentował się solidnie nic z tego nie wynikło.

W piłce nożnej na końcu jednak liczy się wynik, a nie to jak zaprezentuje się zespół. W trzecim meczu grupowym przeciw Standardowi Liege wygrali 3:1 włączając się tym samym w walkę o awans.

W czwartkowy wieczór piłkarze Lecha ponownie zmierzą się ze Standardem. Tym razem mecz rozgrywany będzie na 30-tysięcznym obiekcie Stade Maurice Dufrnse w belgijskim Liege. Jak zapowiada trener Kolejorza Dariusz Żuraw – „Jest to niezwykle istotny mecz jednak jedziemy tam walczyć o trzy punkty”. Trener na konferencji również dodał, że do Belgii nie poleciła dwójka zawodników. Są to Jakub Kamiński oraz Mohammad Awwad, którzy leczą kontuzje lecz na kolejny mecz powinni być już gotowi.