Dodatkowe przejście na Moście Dworcowym? Miasto nie mówi ”nie”

Poznański radny zwrócił się z interpelacją w sprawie możliwości wytyczenia nowego przejścia dla pieszych na Moście Dworcowym, co ułatwiłoby dojście z przystanków tramwajowych do dworca PKP. Miasto przyznaje, że sprawa jest otwarta i będzie poddana analizie.

Obecnie pasażerowie wysiadający na przystankach “Most Dworcowy” chcąc przejść na Dworzec PKP muszą albo przejść na dół po północnej stronie i iść pod Mostem Dworcowym w kierunku Dworca, albo przez kilka przejść dla pieszych, idąc niemal “naokoło” skrzyżowania wzdłuż Międzynarodowych Targów Poznańskich.

Sytuacja jest niewygodna dla pasażerów, a czasem powoduje również dezorientację wśród turystów, którzy nie wiedzą, jak przejść na perony.

Radny Paweł Sowa zwrócił się z interpelacją, w której proponuje zmianę organizacji ruchu pieszych w rejonie skrzyżowania, poprzez wytyczenie nowego przejścia dla pieszych po zachodniej stronie Mostu Dworcowego i zmianę geometrii przejść.

Jak wskazał, pomysł ten znalazł już swojej uznanie wśród mieszkańców w ramach Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego. Był wówczas częścią projektu “Rowerowy Poznań. Bezpiecznie pieszo/rowerem do centrum”, uzyskując pozytywną opinię ze strony wydziałów Urzędu Miasta i został dopuszcozny do głosowania. Choć cieszył się zainteresowaniem, to nie udało się uzyskać wystarczającej do realizacji liczby głosów.

Radny podkreśla, że proponowane zmiany wpisują się w zmiany w ramach polityki dotyczącej “pakietu dla mobilności”. Poprawią one ruch rowerowy i pieszy w rejonie skrzyżowania, ułatwiając równiez dojście do peronów 4, 5 i 6 PKP z przystanków tramwajowych.

Zdaniem radnego, zmiany nie wpłynęłyby negatywnie na płynność ruchu kołowego.

Odpowiedzi na interpelacje udzielił zastępca prezydenta Poznania, Mariusz Wiśniewski. Wskazał on, że realizacja propozycji wymaga przeprowadzenia szeregu analiz.

Pierwsza to analiza zmiany geometrii skrzyżowania, budowy azyli dla pieszych, przebudowę torowiska i samego obiektu mostowego.

Druga to analizacj organizacji ruchu, czyli przeprogramowania sygnalizacji świetlnej, która dawałaby odpowiednią ilość czasu pieszym i rowerzystom na pokonanie nowego przejścia. Obecnie sygnalizacja jest nastawiona na priorytetową obsługę tramwajów, co nie utrudnia ruchu kołowego.

Dopiero po przeprowadzeniu analiz możliwe będzie określenie zakresu możliwych rozwiązań oraz kosztów reorganizacji skrzyżowania.

Wiceprezydent zaznaczył, że ostateczna decyzja będzie podjęta przez Miejskiego Inżyniera Ruchu w porozumieniu z ZDM, ZTM i MPK.

Jednocześnie, Mariusz Wiśniewski zaznaczył, że zlecenie powyższych analiz będzie możliwe najwcześniej dopiero w przyszłym roku.