– Byliśmy przygotowani na podniesienie reżimu sanitarnego z poziomu żółtego do czerwonego. Od ponownego otwarcia klubu przestrzegamy wszystkich norm sanitarnych: zachowujemy dystans, dystrybuujemy środki dezynfekujące. Przygotowaliśmy się do tego, że za jakiś czas będzie strefa czerwona z większą ilością restrykcji. To co zobaczyłem wczoraj podczas konferencji premiera Morawieckiego wywróciło mój świat do góry nogami. My tego nie przeżyjemy. Tak naprawdę to jest koniec naszej działalności. Myślę, że jako klub sportowy jesteśmy bardo reprezentatywni. W takiej sytuacji znajdują się praktycznie wszyscy – stwierdził właściciel klubu sportowego LAAB.
Protesty właścicieli i pracowników klubów fitness. “Rząd potraktował nas w sposób paskudny. To wywróciło mój świat do góry nogami. My tego nie przeżyjemy”
W związku z silnie rozprzestrzeniającą się pandemią COVID-19 polski rząd postanowił wprowadzić kolejne ograniczenia. Od soboty (17.10) w całym kraju zawieszona jest działalność aquaparków, basenów i siłowni. Budzi to spore kontrowersje. Ostry sprzeciw wyraziła Polska Federacja Fitness, zrzeszająca przedstawicieli klubów i siłowni, którzy protestują, gdyż nie zgadzają się z zamknięciem swojej branży w związku koronawirusem.