Kierowcy na ul. Reymonta w rejonie skrzyżowania z ul. Wyspiańskiego zostali zaskoczeni nagłymi pracami drogowymi w tym rejonie. Jak się okazało, nie tylko oni. Sprawa szybko została zbadana, a interweniował nawet zastępca prezydenta Poznania, Mariusz Wiśniewski.
Okazało się, że za wygrodzenia jezdni i rozpoczęte prace odpowiedzialny jest podmiot mający za zadanie odtworzenie nawierzchni jezdni po naprawie sieci gazowej. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że wykonawca wszedł na obszar pasa drogowego bez odpowiedniej dokumentacji i zgód.
O sprawie zawiadomiono policję, która przeprowadziła działania dyscyplinujące. Z kolei ZDM Poznań wszczął postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.
Obecnie, z uwagi na fakt, że prace już trwają, kierowcy muszą liczyć się jeszcze z utrudnieniami. Wykonawca zapewnia, że powinny zakończyć się najpóźniej w środę, 23 września.
Kierujący proszeni są o zachowanie ostrożności w rejonie prowadzonych prac i zwracanie uwagi na bieżące oznakowanie.