Po rozmowach związkowców z właścicielami poznańskiego lotniska: sytuacja portu jest dramatyczna

Sytuacja portu lotniczego jest dramatyczna – powiedział wicemarszałek województwa wielkopolskiego Wojciech Jankowiak po spotkaniu związkowców z właścicielami Portu Lotniczego Poznań-Ławica. Zarząd portu wskazuje, że zwolnienia pracowników są nieuniknione.

Według związków zawodowych, przez fatalną sytuację finansową Portu Lotniczego Poznań-Ławica, pracę może stracić od 20 proc. do 40 proc. pracowników lotniska. W środę zarząd portu i związkowcy spotkali się na rozmowach z przedstawicielami właścicieli. Poznańska Ławica należy do Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze”, Miasta Poznań i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego.

„Spotkanie skończyło się potwierdzeniem, że sytuacja portu jest na dzień dzisiejszy dramatyczna, że zarząd podejmuje starania o kredytowanie dalszej działalności. To kredytowanie jest uzależnione od szeregu czynników, w tym również od określonego programu oszczędnościowego, czy analiz, które wykazują realność dalszego funkcjonowania. Jednym – niestety – z elementów tych oszczędności jest również reedukacja zatrudnienia”

– mówił dziennikarzom po spotkaniu wicemarszałek województwa wielkopolskiego Wojciech Jankowiak

Jak dodał, redukcja zatrudnia „niekoniecznie musi osiągać takie rozmiary, jak do tej pory pojawiały się m.in. w przekazach medialnych; w najbliższym czasie te decyzje będą zapadały. Od tego uzależniony jest dalszy los portu”. Zdaniem Jankowiaka, zwolnienia nie powinny przekroczyć poziomu 20 proc. stanu zatrudnienia.

Wszyscy jako właściciele jesteśmy zdeterminowani tym, aby zrobić wszystko, abyśmy nie dopuścili do upadłości spółki. Co więcej, mówiąc wprost, do likwidacji portu lotniczego w Poznaniu – bo to jest rzecz niewyobrażalna (…) Natomiast sytuacja prawna, formalna, finansowa jest taka, że jesteśmy w pewnym impasie i wiele zależy w tej chwili od decyzji banku” – mówił.

Jankowiak tłumaczył, że obecnie jest mowa o „kontynuowaniu obligacji powyżej 30 mln zł na najbliższy czas, dlatego że bez tych pieniędzy port traci płynność w najbliższych kilku miesiącach i po prostu wtedy jakby w sposób naturalny dochodzi do upadłości spółki, niewypłacalności – i temu musimy, chcemy zapobiec” – zaznaczył.

Po spotkaniu przewodniczący wielkopolskiej „Solidarności” Jarosław Lange powiedział, że „było to m.in. takie twarde powiedzenie sobie na czym stoimy i jaka jest obecna sytuacja portu lotniczego patrząc z perspektywy pandemii i tego dramatu”.

„Drugim obszarem było to, co która ze stron może zrobić i jakie są możliwości działania zarówno te formalno-prawne, jak i też pozaprawne. I wreszcie trzecia rzecz, która jest tutaj kluczowa – szukanie rozwiązania, które byłoby rozwiązaniem dającym nadzieję na to, że port będzie funkcjonował i będzie się w przyszłości rozwijał; ale chodzi tutaj o ten moment nieszczęścia związany z Covid-19 i przetrwania tego okresu”

– wskazał

Lange zaznaczył, że „takie rozwiązania nie rodzą podczas jednego spotkania, więc to spotkanie też nie jest tym, po którym od razu mamy odpowiedź co należałoby zrobić, ale jest pierwszym, które otwiera drzwi i daje możliwość szukania dobrych rozwiązań przy połączeniu sił. Tutaj ta synergia jest niezwykle ważna; jest wola po stronie wszystkich partnerów i wszystkich instytucji żeby szukać najlepszego rozwiązania” – podkreślił.

W 2019 r. Port Lotniczy Poznań-Ławica obsłużył prawie 2,4 mln pasażerów, niemal o 3 proc. więcej niż zakładał plan władz lotniska. Według danych portu w latach 2017-2019 Ławica zanotowała wzrost ruchu lotniczego sięgający 12,7 proc. W 2020 r. wielkopolskie lotnisko, według założeń sprzed wybuchu pandemii, miało obsługiwać łącznie 79 tras, w tym osiem nowych kierunków czarterowych.