Rowerzysta wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle… tuż przed maską policyjnego radiowozu

Rowerzysta, któremu bardzo się śpieszyło i najwyraźniej uznał, że czerwone światło na skrzyżowaniu dotyczy jedynie tych poruszających się pojazdami z czterema kołami, został “bohaterem” jednej z porannych interwencji poznańskich policjantów. Miał jednak pecha, ponieważ dopuścił się wykroczenia tuż pod nosem policji, omijając radiowóz.

Do zdarzenia doszło dziś w godzinach porannych na poznańskiej Wildzie. Policjanci zamieścili nagranie z kamery umieszczonej w radiowozie. Widać na nim, jak funkcjonariusze zatrzymują się przed skrzyżowaniem z uwagi na czerwone światło na sygnalizacji świetlnej. Po chwili tuż obok nich z chodnika, na jezdnię (przez przejście dla pieszych) zjeżdża rowerzysta i jak gdyby nigdy nic, wjeżdża na skrzyżowanie pomimo czerwonego światła.

Policjanci odczekali, aż będą mogli wjechać, po czym udali się za cyklistą w celu zatrzymania.

Jak podkreślają funkcjonariusze, przejazd na czerwonym świetle to jeden z najniebezpieczniejszych manewrów, a także jedno z najpoważniejszych wykroczeń. Rowerzysta wykazał się nieodpowiedzialnością.

Pośpiech i lekceważenie przepisów kosztowały go 500 złotych – tyle wyniosła kwota mandatu, który otrzymał.