“Nie znał miasta i skupił się na nawigacji” – policja wyjaśnia okoliczności wczorajszego wypadku Maltanki

Kolejka Maltanka wróciła dziś na tory po wczorajszym wypadku, w czasie którego, po zderzeniu z samochodem, doszło do częściowego wykolejenia wagoników. Sprawa jest wyjaśniana przez służby.

Do wypadku doszło po godzinie 15:00 w środę, 12 sierpnia, w rejonie skrzyżowania ulic Krańcowej i Wiankowej.  Samochód osobowy wjechał w kolejkę, doprowadzając do jej częściowego wykolejenia. Maszynista Maltanki z obrażeniami został przetransportowany do szpitala, który opuścił po kilku godzinach. Rzecznik policji przekazał wczoraj, że rannych zostało także dwoje dzieci, jednak ich obrażenia nie były duże i zostały opatrzone na miejscu.

Jak przekazał mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej Policji, kierujący samochodem tłumaczył policjantom, że nie zna miasta i skupił się na nawigacji, nie patrząc na znaki drogowe, dlatego nie zatrzymał się przed znakiem „Stop” i nie zauważył Maltanki.

Jak informuje MPK Poznan, które zarządza Maltanką, kolejką podróżowało w chwili wypadku 40 osób.

Sprawa jest wyjaśniana przez służby.