W pamiętniku opisał dokonane przez siebie morderstwo. Zbrodnia z Lusówka wyjaśniona po latach

Spisane wspomnienia zabójcy znalezione podczas prowadzenia innego śledztwa pomogły w rozwiązaniu tajemniczej śmierci mężczyzny, którego zwłoki znaleziono 5 lat temu w jeziorze w Lusówku. Sprawę doprowadzili do końca policjanci z tzw. Archiwum X.

Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, podczas wykonywania czynności procesowych w toku innego postępowania karnego, które nadzorował Dział ds. Wojskowych Prokuratury Rejonowej Poznań Grunwald, ujawniono dowody, które powiązano ze sprawą sprzed 5 lat.

W 2015 roku z Jeziora Lusowskiego wyłowiono zwłoki mężczyzny. Śledczym nie udało się wówczas wyjaśnić okoliczności i przyczyny śmierci ofiary. Sprawa trafiła do tzw. policyjnego Archiwum X.

Podczas innego śledztwa natrafiono na notesy Grzegorza L., w których stosując retrospekcję spisywał swoje życie – od swoich narodzin do śmierci matki. Wśród opisywanych sytuacji były również krzywdy, jakich podejrzany doznał od swojego ojczyma, które ten wyrządził mu w dzieciństwie, w latach 88-90 XX wieku.

W rozdziale „Zemsta po latach” opisał zabójstwo mężczyzny, którego zwłoki znaleziono w jeziorze w Lusówku. Co więcej, ofiarą był człowiek wskazany w zapiskach Grzegorza L. Ustalono, że zmarły utonął po tym, jak został zrzucony do wody z pomostu.

Policjanci z Archiwum X rozpoczęli dalsze czynności procesowe i zbieranie dowodów, dzięki czemu udało się ustalić podstawy do postawienia zarzutów Grzegorzowi L.

Mężczyzna odpowie za zabójstwo ojczyma dokonanego z zamiarem bezpośrednim i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie (art. 148 § 2 pkt 3 k.k.).

Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył wyjaśnienia, które są teraz weryfikowane.

Podejrzanemu grozi kara od 12 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.