Śledztwo Prokuratury Okręgowej w Poznaniu wykazało, że osoby reprezentujące jedno z biur finansowych udzielających prywatnych pożyczek, wykorzystując niezaradność życiową dłużników, namawiały ich do podpisania umów o sprzedaży ich mieszkań. Poszkodowani byli przekonywani, że jest to konieczne jedynie jako zabezpieczenie kredytów, a po spłacie długów nastąpi ponowne przeniesienie własności.
Tymczasem, poszkodowani nigdy nie odzyskiwali swojego majątku, ponieważ był on sprzedawany dalej innym osobom.
Ustalono, że umowy podpisywano w jednej z kancelarii notarialnych w Poznaniu, gdzie notariusz zaangażowana w proces odczytywała jedynie fragmenty umów, a całość ograniczała się w praktyce do wskazania miejsca, w którym należy złożyć podpis.
Jak ustalono, w ten sposób ludzie tracili dorobek życia i jedyne miejsce zamieszkania.
Na podstawie zgromadzonego materiału skierowano do sądu akt oskarżenia przeciw 40 osobom, które usłyszały różne zarzuty z zakresu doprowadzenia osób fizycznych do niekorzystnego rozporządzania mieniem.
Pierwszy wyrok zapadł w Sądzie Okręgowym w Poznaniu, gdzie uznano Violettę D. za winną przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. Notariusz została skazana na karę łączną 14 lat pozbawienia wolności oraz zakaz wykonywania zawodu notariusza przez 10 lat. Z kolei pośrednik w obrocie nieruchomości, Mariusz T. został skazany na łączną karę 12,5 roku pozbawienia wolności i 10-letni zakaz prowadzenia działalności gospodarczej z usługami finansowymi oraz zajmowania stanowisk doradcy w zakresie kupna i sprzedaży nieruchomości. Wobec obojgu orzeczono także półmilionowe grzywny.
Jednocześnie, jak podaje Prokuratura Okręgowa, działania prokuratorów pozwoliły na odzyskanie wyłudzonych mieszkań i przywróceniu ich pokrzywdzonym.