Jak wyglądały walki na ul.Kochanowskiego ?

W 1996 roku w redakcji „Kroniki Miasta Poznania” zjawił się Leszek Paprzycki. Przyniósł 38 negatywów. Zdjęcia zrobił 40 lat wcześniej 28 i 29 czerwca 1956 roku z okien mieszkania przy ul. Kochanowskiego 22, gdzie wówczas mieszkał. Wtedy wykonał kilka odbitek, które rozdał rodzinie i przyjaciołom, a negatywy zwinięte w rolki schował do szuflady biurka. Przeleżały tam 24 lata. W 1981 roku po powstaniu Solidarności zdjęcia uzupełnione relacją autora z tamtych wydarzeń ukazały się w drugim obiegu nakładem Zarządu Regionu Wielkopolska. Po ogłoszeniu stanu wojennego Paprzycki włożył negatywy do słoika po miodzie i zakopał w ogrodzie.

Kiedy przyniósł je do redakcji KMP, mijała właśnie 40. rocznica wypadków poznańskich. Wydawnictwo Miejskie przygotowało drugie, już oficjalne wydanie zdjęć i relacji, które błyskawicznie zniknęło z księgarskich półek. W 2012 roku wydanie trzecie przygotował IPN, a w muzeum Poznańskiego Czerwca 1956 znajduje się „Okno Paprzyckiego”, monitor, w którym można obejrzeć jego zdjęcia. Ale nie ma chyba takiego miejsca w sieci, w którym można zobaczyć je wszystkie przygotowane w 1996 roku bezpośrednio z negatywów. Od 28 czerwca 2015 roku już jest – historyczne, wstrząsające fotografie z tragicznych wydarzeń Poznańskiego Czerwca znajdują się w CYRYLU.