O sprawie informuje Gazeta Wyborcza. Kaliski biskup Edward Janiak w filmie braci Sekielskich „Zabawa w chowanego” jest wskazany jako osoba ochraniająca księdza pedofila. Według doniesień gazety, dwa tygodnie po premierze biskup miał trafić do szpitala kompletnie pijany.
Gazeta wskazuje, że duchowny miał mieć problemy z wysławianiem się, a kontakt z nim był ograniczony. Początkowo podejrzewano udar mózgu, jednak ostatecznie ustalono, że powodem jest fakt, że pacjent jest pijany. Badanie miało wykazać we krwi biskupa ponad 3 promile alkoholu. Duchowny opuścił placówkę nad ranem, po podaniu mu kilku kroplówek na odtrucie organizmu.
Dziennikarze zwrócili się zarówno do kurii jak i szpitala z prośbą o komentarz. W obu miejscach usłyszeli odmowę. Kuria przekazała jedynie informację o chorobie nowotworowej biskupa Janiaka, którą przeszedł kilka lat temu i w związku z którą co jakiś czas wiąże się konieczność pojawienia się w szpitalu. Nie odniesiono się do doniesień o zatruciu alkoholem.