Od kilku miesięcy wzniecał pożary, by jego jednostka miała więcej interwencji

Policjanci z Ostrowa Wielkopolskiego dokonali zatrzymania mężczyzny, który od kilku miesięcy podpalał słomę na terenie gmin Ostrów Wielkopolski i Raszków, czym spowodował straty na kwotę prawie miliona złotych. Mężczyzna może spędzić w więzieniu kilka lat.

Sprawa ma swój początek w lutym 2020 roku, kiedy to rozpoczęły się pożary na terenie obu gmin. Sprawca podpalał baloty słomy na polach i w budynkach gospodarczych. Wstępnie oszacowane straty wynoszą prawie milion złotych.

Poszukiwaniem sprawcy zajęli się policjanci z Ostrowia Wielkopolskiego, którzy ustalili, że za pożarami stoi 27-letni mężczyzna z powiatu ostrowskiego. Został on zatrzymany 5 czerwca.

Jak wyjaśnił funkcjonariuszom, wzniecał pożary, by jego jednostka OSP, do której należy miała więcej wezwań do pożarów.

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przez policjantów, Prokurator Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim przedstawił mężczyźnie zarzuty zniszczenia mienia poprzez podpalenie i wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.

Dziś sąd podjął decyzję o przychylenie się do wniosku, dlatego mężczyzna spędzi najbliższe 3 miesiące w areszcie.

Za zarzucane mu czyny grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.