Pies wszedł na… dach budynku. Konieczna byłą pomoc strażaków

Choć nietypowe interwencje zdarzają się w służbie strażaków, to ta, z jaką mieli do czynienia w Dzień Dziecka przy ul. Kościelnej w Poznaniu zdecydowanie zaliczana jest do tych bardzo rzadkich. Okazało się, że muszą pomóc psu, który znalazł się na dachu sześciokondygnacyjnego budynku.

Strażacy zostali wezwani do psa, który stał blisko krawędzi dachu budynku i nie potrafił samodzielnie zejść.

Po przybyciu pod wskazany adres strażacy ustalili, że rzeczywiście na sześciokondygnacyjnym budynku stoi wystraszone zwierzę. Jak się okazało, pies dostał się tam przeskakując murek odgradzający taras mieszkania jego właścicieli od sąsiedniego budynku i idąc dalej do miejsca, z którego nie potrafił już samodzielnie wrócić.

Strażacy przeprowadzili sprawną interwencję, dzięki której wystraszony czworonóg po chwili znalazł się w rękach jednego z nich.

Następnie, po zejściu na plac przed budynkiem, pies został przekazany właścicielowi, który czekał na zakończenie akcji.

Na miejscu interweniowały zastępy JRG 2 oraz Grupa Ratownictwa Wysokościowego z JRG 5.