Spacerowicze szukają ”miejsc w odosobnieniu” i… przechodzą przez tory. PKP rozpoczęło kampanię społeczną i ustawia nowe oznakowanie przy torach kolejowych

Wraz z nadejściem wiosny coraz więcej osób szuka miejsc do rekreacji w plenerze. Z uwagi na sytuację epidemiologiczną w kraju, wielu preferuje miejsca na uboczu i w „odosobnieniu”. Niestety, jak zauważają kolejarze, nie zawsze są to miejsca bezpieczne. W ostatnim czasie wzrosła liczba osób przebywających w okolicy torów kolejowych, co często wiąże się z przekraczaniem torowiska w nieprawidłowym miejscu.

PKP rozpoczęło kolejną edycję akcji uświadamiającej o zagrożeniu jakie wiąże się z takim zachowaniem. Podczas kampanii społecznej wraz ze Strażą Ochrony Kolei przypomina o niebezpieczeństwie. W ramach akcji w całym kraju zamontowano prawie 650 nowych tablic informacyjnych o zakazie przechodzenia przez tory w miejscach niedozwolonych.

Kilkadziesiąt z nich ustawiono w rejonie wiaduktów i mostów kolejowych przypominając, że tego typu obiekty, jeśli nie mają wyznaczonego bezpiecznego chodnika udostępnionego dla wszystkich to nie mogą stanowić trasy „na skróty” do przejścia. Służbowe przejścia dostępne są tylko dla osób upoważnionych.

Straż Ochrony Kolei częściej patroluje tereny, które w czasie epidemii stały się „ciekawymi” miejscami do spacerowania w czasie epidemii, a po których spacerować zdecydowanie nie wolno.

Zwiększanie są również zabezpieczenia fizyczne, jednak w wielu miejscach ludziom nie przeszkadzają ogrodzenia czy rowy odwadniające w drodze „na skróty” przez tory.

Jak informuje PKP, z danych PLK wynika, że rocznie około 200 tragicznych wypadków kolejowych to wynik brawury, pośpiechu i braku rozsądku ze strony pieszych i rowerzystów, którzy wtargnęli na tory kolejowe. Nowe oznaczenia, kampania informacyjna i zwiększona liczba patroli SOK ma zmniejszyć ryzyko kolejnych przykrych wypadków.