Kapryśna pogoda pomogła w zachowaniu ostrożności w majówkę

Pochmurne niebo, mniej słońca i opady deszczu pomogły poznaniakom w utrzymaniu ograniczeń podczas majówki. W Poznaniu, choć nie brakowało spacerowiczów czy osób aktywnie spędzających czas, zdecydowanie rzadziej dochodziło do spotkań, szczególnie w parkach, na plażach czy na terenach nadwarciańskich. Większość spędzała majówkę w gronie rodzinnym. Jednocześnie, jak zauważa straż miejska, poznaniacy w większości wykazywali się odpowiedzialnością i stosowali się do zaleceń związanych z sytuacją epidemiologiczną w kraju.

Pogoda pokrzyżowała plany tym, którzy liczyli na spędzenie jej na dworze i łapiąc pierwszą w tym roku opaleniznę. Pochmurne niebo, niższe temperatury i opady deszczu zniechęciły do dłuższego przebywania np. nad Wartą czy na plażach nad poznańskimi jeziorami.

Nie oznacza to jednak, że poznaniacy siedzieli w domach – na ulicach nie brakowało spacerowiczów czy rowerzystów, w tym całych rodzin. Co ważne jednak, jak zauważa straż miejska, zdecydowana większość przestrzegała zasad bezpieczeństwa podczas przemieszczania się, zasłaniając usta i nos, a także zachowując odstęp od innych.

Funkcjonariusze interweniowali “sporadycznie” w sprawie zakrywania twarzy czy nietrzymania odstępu, a kilka interwencji dotyczyło grupowania się czy korzystania z placów zabaw. Co ważne, po zwróceniu uwagi i wyjaśnieniu przepisów, wszyscy zastosowali się do poleceń strażników, dzięki czemu obyło się bez dalszych kar.