Nie tylko zawodowy sport dla dorosłych. Na ograniczeniach tracą tysiące dzieci, które regularnie trenowały

Piotr Matecki, prezes Akademii Piłkarskiej Reissa, w której szlify zbierają najmłodsi adepci futbolu, odniósł się do planów odmrażania sportu, przedstawionych przez premiera Mateusza Morawieckiego i minister sportu Danutę Dmowską-Andrzejuk. Od 4 maja otwarte zostaną obiekty sportowe na świeżym powietrzu, a np. na orlikach będzie można trenować w 6-osobowych grupach, z zachowaniem odległości między zawodnikami. Jak zauważa, władze zapominają o najmłodszych sportowcach.

“Kryzys rodzi różne problemy, każdy kraj ma prawo do strategii, ale mimo wszystko zachęcałbym, żebyśmy rozmawiali, jako instytucje, które się tym zajmują, bo od wielu instytucji, które są powołane do ochrony danych dyscyplin sportowych, oczekiwałbym rozpoczęcia rozmów nie od tego, co się dzieje na górze, bo zastanawiamy się, czy ekstraklasa wystartuje za tydzień, za dwa tygodnie, czy za miesiąc, a mi zabrakło równolegle dyskusji o tym, co się dzieje z setkami tysięcy dzieci, które trenują w różnych organizacjach sportowych”

Piotr Matecki, prezes Akademii Piłkarskiej Reissa