Przypomniał, że amerykańska firma Gilead Sciences produkująca lek otrzymała na początku kwietnia pozytywną rekomendację Europejskiej Agencji Leków, która dopuszcza do obrotu oraz kontroluje leki w UE.
Lek jest inhibitorem (trucizną) dla jednego z enzymów różnego typów koronawirusów, w tym wirusa SARS-CoV-2 oraz wirusa Eboli. Zakłóca produkcję materiału genetycznego oraz zapobiega replikacji wirusa. Podaje się go dożylnie w kroplówce. Lek nie jest dostępny na rynku.
Dodał, że cztery ośrodki w Polsce prowadzić będą terapię tym lekiem. Na razie umowę podpisały szpitale z Wrocławia (Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. J. Gromkowskiego) i Łodzi (Wojewódzki Specjalistyczny Szpital im. Dr Wł. Biegańskiego). Dwa kolejne – Wielospecjalistyczny Szpital Miejski im. Józefa Strusia z Zakładem Opiekuńczo Leczniczym SPZOZ w Poznaniu oraz Centralny Szpital Kliniczny MSWiA w Warszawie przygotowują stosowną dokumentację.
Niemniej jednak, zdaniem wiceministra, otwartym tematem pozostaje to, na jakim etapie leczenia rozpocząć podawanie leku. Jak ocenił w poniedziałek prof. Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego wrocławskiego szpitala, jednego z czterech podmiotów leczniczych biorących udział w programie, powinien on być podawany pacjentom zakażonym koronawirusem „w momencie masowej replikacji wirusa, a nie dopiero w stanie zaawansowanego zapalenia płuc”.
Wiceminister poinformował, że biorące udział w programie leczenia Remdesivirem szpitale na początku otrzymają leki przeznaczone do terapii 10 swoich pacjentów. Potem ewentualnie leczenie będzie rozszerzane. Dodał, że lek nie jest objęty badaniem klinicznym.
Minister pytany o innowacyjne terapie leczenia COVID-19 w Polsce wymienił Arechin (chlorochina), który jest dość powszechnie stosowany. „To jest lek, który jest obecny na rynku dość długo i znane są dobrze jego działania uboczne. Wiele milionów ludzi skorzystało już z niego. Ma on dodatkowe zastosowanie do terapii COVID-19 w Polsce” – wyjaśnił.
Miłkowski dodał, że przy stosowaniu Arechinu szpital nie musi mieć zgody na badanie kliniczne. Natomiast pozostałe innowacyjne terapie pozostają poza terapiami wskazaniami w charakterystykach produktu leczniczego – dokumentu, według którego lekarz musi stosować, zgodnie z prawem i swoją wiedzą, dany lek.
Przypomniał, że tak się dzieje m.in. w przypadku Plaquenilu (hydroksychlorochiny) używanej zamiennie z Arechinem.