Kobieta zataiła, że miała objawy infekcji. Odział ginekologiczno-położniczy w Szamotułach wstrzymał przyjęcia

Oddział ginekologiczno-położniczy w szpitalu w Szamotułach wstrzymał przyjęcia. To dlatego, że w ostatnich dniach do palcówki trafiła kobieta, który w rozbieżny sposób informowała o stanie swojego zdrowia w punkcie kontroli sanitarnej i na oddziale. Zanim przyjęto ją na oddział nie powiedziała o objawach infekcji.

Na punkcie kontroli sanitarnej przeprowadzono wywiad epidemiologiczny. Poród nastąpił w ciągu kilku minut od przyjęcia pacjentki. Później na oddziale podała inne informacje

powiedział rzecznik szpitala Michał Wasielewski. 

W związku z tym zdecydowano o przeprowadzeniu testu na obecność koronawirusa. Wynik nie jest jeszcze znany. Jak przekazał rzecznik, poród przebiegł prawidłowo, a matka i dziecko są w bardzo dobrym stanie.