Rada Osiedla Stare Miasto w swoich uchwałach i stanowiskach docenia rozpoczęcie zmian urbanistycznych na terenie Starej Rzeźni. Staromiejscy radni uważają jednak, że działania te powinny mieć na celu przede wszystkim szersze założenia urbanistyczne, planistyczne i komunikacyjne oraz uwzględniać interes Miasta i lokalnej społeczności, ponieważ w przyszłości może dochodzić do konfliktów społecznych ze względu na zbyt gęstą zabudowę i utrudnienia w sąsiedzkim funkcjonowaniu.
Kluczowe dla przyszłości terenu Starej Rzeźni nie powinny być oczekiwania inwestora, którego rolą jest wypracowywanie swoich zysków i minimalizowanie kosztów, o co zresztą nie można mieć pretensji, ponieważ takie są cele biznesu w gospodarce rynkowej. Natomiast rolą Miasta, w tym radnych, jest zadawanie pytań i dbanie o równoważenie różnych interesów.
Inwestycje o takiej skali i znaczeniu powinny powstawać na podstawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a nie w oparciu o decyzję o warunkach zabudowy. Władze Miasta Poznania miały wystarczająco dużo czasu na uchwalenie planu miejscowego na tym terenie, lecz niestety przez wiele lat nie udało się to.
Niepokojący jest również brak projektu komunikacyjnego w tym rejonie. W informacji przekazanej ostatnio przez władze Poznania czytamy: „Inwestor zaplanował około 1000 miejsc parkingowych, z czego większość będzie umiejscowiona w parkingach podziemnych. Miasto Poznań dołoży wszelkich starań, aby ruch samochodowy na przyległych drogach publicznych nie wzrósł znacząco”.
Dodatkowo władze miasta powinni wziąć pod uwagę szerszy kontekst okolicy, na co zwracają uwagę mieszkańcy i staromiejscy radni, a mianowicie następne wielkie inwestycje w tym rejonie generujące dodatkowy ruch: kolejne powstające bloki przy Garbarach i Szyperskiej, planowane bloki z rządowego programu przy Północnej, a także bloki na Wzgórzu Świętego Wojciecha i Na Podgórniku – wskazuje radny Andrzej Rataj.
W dalszej części informacji przekazanej ostatnio przez władze Poznania czytamy: „Nie wyklucza się częściowego ograniczenia strefy płatnego parkowania dla lepszego wyeksponowania historycznego założenia urbanistycznego Starej Rzeźni.”
Ponadto w informacji przekazanej ostatnio przez władze Poznania czytamy: „W sąsiedztwie części zachodniej kompleksu, u podnóża Wzgórza św. Wojciecha powstanie ciąg komunikacyjny pieszo-rowerowy, łączący obszar Starego Rynku z zielonymi terenami poznańskiej Cytadeli.”
Należy tu przypomnieć, że w rejonie tym wybudowany zostanie z publicznych środków park, co wpłynie na podwyższenie wartości inwestycji w Starej Rzeźni. Budynki od strony zachodniej będą bezpośrednio sąsiadować z pięknie zagospodarowanym terenem zielonym, a nie inwestycyjnym. Planowany park obejmować będzie teren wzdłuż Wzgórza Św. Wojciech, bez otwartego publicznego dostępu, od północy graniczyć będzie z Muzeum Powstania Wielkopolskiego, które ma tą zieloną przestrzenią zarządzać. Powstaje zatem pytanie o wkład dewelopera w kosztowną miejską przestrzeń wspólną.
Pytań dotyczących tej ważnej przestrzeni jest więcej, radni zamierzają odpowiedzieć na zaproszenie zastępcy prezydenta Poznania, Bartosza Gussa i przedstawić obawy mieszkańców i społeczników podczas internetowego spotkania.