W czasie dzisiejszej konferencji prasowej prezydent Poznania przyznał, że państwo polskie nie jest państwem bogatym, co pozwoliłoby na odpowiednie finansowanie służby zdrowia. Wskazał, że w ostatnich 30 latach demokracji w Polsce były rządy „lepsze i gorsze”, ale trudno mówić o tym, by było „wystarczająco” pieniędzy na służbę zdrowia, dlatego środki, które miasto ma, stara się dzielić w taki sposób, by zapewnić odpowiednie utrzymanie ciągłości i poziomu pozwalającego na ratowanie życia i zdrowia pacjentów.
W dalszej części wypowiedzi wskazał, że rozmawiał dziś z przedstawicielami ambasady Stanów Zjednoczonych w Polsce. Jego rozmówcy pytali m.in. o sytuację polityczną i gospodarczą oraz o sposoby walki z koronawirusem w kraju.Jacek Jaśkowiak przekazał, że powiedział iż obecnie w Polsce dzieją się „dwa dramaty”. Z jednej strony to pandemia koronawirusa, a z drugiej „olbrzymi kryzys polskiego państwa, które w wyniku demokratycznych wyborów parlamentarnych, niestety (władza) skupiona jest w rękach, dla mnie, psychopaty”.
Jednocześnie podkreślił, że nawet w tych warunkach najważniejsze jest zachowanie kompromisu, by zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców i na tym muszą być skupione działania. Podziękował także personelowi medycznemu, który w warunkach niedofinansowania i sytuacji wokół służby zdrowia, staje na wysokości zadania.