Niedziela w Licheniu bez uroczystej procesji i błogosławienia palm

Bez uroczystej procesji i błogosławienia palm – tak w całej Polsce wygląda dziś Niedziela Palmowa. W związku z pandemią koronawirusa, tegoroczny Wielki Tydzień rozpoczęto celebracjami w kościołach praktycznie bez udziału wiernych. W licheńskiej bazylice, modlono się, za wszystkimi, którzy trudzą się, by zatrzymać epidemię, by doświadczyli mocy płynącej z Krzyża Chrystusa.

W bazylice licheńskiej w Niedzielę Męki Pańskiej odprawiono sześć Mszy Świętych. O godzinie 7.30 modlono się w intencji przebywających w izolacji i kwarantannie, o 10.00 – w intencji dzieci i młodzieży, a o 16.00 – w intencji zmarłych. Po Eucharystii o godz. 12.00 Kustosz Sanktuarium, klęcząc przed Cudownym Obrazem w bazylice, zawierzył Matce Bożej Licheńskiej Ziemię Konińską, Polskę i świat na czas epidemii.

To czas, gdy rodzą się w nas pytania, przeżywamy słowa z psalmu, który słyszymy dziś w liturgii: «Boże, mój Boże, czemuś mnie opuścił». W tej sytuacji trudnej, granicznej, niezrozumiałej pojawiają się w nas, ludziach małej wiary, często te słowa. Ludzka natura wzdryga się przed tym, co trudne, bolesne, niezrozumiałe, co jest szczególną próbą dla nas wszystkich

 mówił ks. Janusz Kumala MIC w homilii podczas mszy o godzinie 12.00.

Ksiądz Kustosz wyraził nadzieję, że „Wielki Tydzień, który rozpoczynamy, pozwoli na nowo przybliżyć się do tajemnicy Bożej Miłości, cierpienia i śmierci Jezusa, której nie potrafimy zrozumieć po ludzku. Przyjmujemy oczyma wiary i sercem, że w ten właśnie sposób Bóg chciał nam objawić, jak bardzo nas kocha, wydając swojego Syna na śmierć – to nieskończona miłość Boga do każdego z nas. Jeśli tak ukochał człowieka, to czy w tej godzinie próby, Jego miłość, przestała być obecna?” – zapytał kapłan, dodając, iż „nie, Bóg nadal roztacza nad nami swoją opiekę. On jest obecny i ani na chwilę nas nie opuścił. Ważne, abyśmy mieli zawsze otwarte serce i wzrok utkwiony w Niego. Niełatwo jest to zrozumieć, możemy to przyjąć dzięki Bożej łasce. W tych dniach nasza miłość do Boga objawia się poprzez wzajemną pomoc, przyjęcie ograniczeń – to wyraz naszej troski o bliźniego, samych siebie, o nasze życie, które jest Bożym darem.” 

Zachęcając, byśmy potrafili otworzyć nasze serca na Bożą miłość, marianin dodał: „wykorzystajmy ten czas – on nie będzie zmarnowany, gdy przybliżymy się do Boga i naszych bliźnich, gdy bardziej Go pokochamy”. Ks. Kumala na zakończenie homilii życzył, „byśmy wraz z Matką Bożą Licheńską doświadczyli zmartwychwstania Chrystusa”.

Po Mszy św. o godz. 12.00 Kustosz Sanktuarium, klęcząc przed Cudownym Obrazem w bazylice, odczytał Akt zawierzenia Matce Bożej Licheńskiej Ziemi Konińskiej, Polski i świata na czas epidemii. 

Ukochana Licheńska Matko, Tobie powierzamy nasze losy w tym trudnym i bolesnym czasie epidemii. Wpatrzeni w Twoje bolesne oblicze Matki prosimy: osłoń płaszczem swej macierzyńskiej opieki naszą Ziemię Konińską i przytul do Serca wszystkich mieszkańców. Uproś u swego Syna łaskę zatrzymania epidemii, która zagraża naszemu życiu i zdrowiu. Okaż się miłosierną Matką dla wszystkich chorych i cierpiących świata, i bądź dla nich Uzdrowieniem

mówił kapłan.

Ze względu na zarządzenia władz państwowych w mszach uczestniczy maksymalnie 5 osób, nie licząc księży celebrujących i osób posługujących. Mimo tego, duchowo uczestników liturgii jest o wiele więcej. Podczas niedzielnej sumy w modlitwie za pośrednictwem mediów społecznościowych wzięło udział ponad 5 tysięcy internautów.