Gdy miasto zakupiło maszynę do wykonywania testów na koronawirusa, pozwalającą na uzyskanie wyniku w ok. 3 godziny, która stała się częścią wyposażenia laboratorium w szpitalu zakaźnym przy ul. Szwajcarskiej, zakupiono również dodatkowe testy do tego urządzenia. W ostatnich dwóch dniach prezydent Jaśkowiak informował, że dyrektor placówki przekazał mu informację o tym, że testy powoli się kończą, a dostawa dopiero ma nastąpić. Według dzisiejszych danych przedstawionych przez prezydenta Poznania po godzinie 13:00, pozostało ok. 120 testów, co stanowi zapas na ok. 1-1,5 dnia.
Już kilka godzin później wojewoda wielkopolski poinformował, że WSSE wesprze wszystkie laboratoria wykonujące badania na koronawirusa – także to w szpitalu zakaźnym przy ul. Szwajcarskiej, które do tej pory nie korzystało z zasobu sanepidu. Poinformowano, że zapotrzebowanie na kolejna partię odczynników zostało złożone.
Jednocześnie poinformowano, że laboratoria Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej wspólnie z Polską Akademią Nauk oraz Uniwersytetu Medycznego w ciągu ostatniej dobry wykonały ponad 220 badań.