MEN: problemy z dostępem do e-dzienników przejściowe, będą usprawnienia

Problemy z dostępem do e-dzienników są przejściowe, a firmy pracują nad usprawnieniami i przywróceniem pełnej funkcjonalności swoich systemów – poinformowało ministerstwo edukacji.

W środę odbyło się spotkanie w związku z przeciążeniem e-dzienników w pierwszym dniu obowiązkowego zdalnego nauczania.

Od 12 marca do 10 kwietnia w związku z epidemią koronawirusa zajęcia stacjonarne w szkołach i przedszkolach są zawieszone. Od środy szkoły i przedszkola mają obowiązek nauczania na odległość. Wcześniej MEN tylko zalecało, by nauczyciele podejmowali próby kształcenia na odległość.

W pierwszym dniu obowiązkowego nauczania zdalnego e-dzienniki, których nauczyciele używają do kontaktu z rodzicami i uczniami, z powodu przeciążenia nie działały. “W związku z dużym zainteresowaniem prowadzenia komunikacji z wykorzystaniem dzienników elektronicznych przez nauczycieli, dyrektorów, rodziców i uczniów otrzymywaliśmy sygnały związane z czasowym problemem dotyczącym wydajności serwerów” – przyznało ministerstwa edukacji.

Resort poinformował, że z inicjatywy ministra Dariusza Piontkowskiego odbyła się w środę telekonferencja z udziałem ministra cyfryzacji, Mariusza Zagórskiego, pełnomocnika premiera do spraw GovTech, Justyny Orłowskiej oraz przedstawicieli firm oferujących dzienniki elektroniczne.

Podczas spotkania przedstawiciele firm podkreślili, że obciążenie infrastruktury IT obsługującej e-dzienniki z uwagi na dużą aktywność ich użytkowników to problemy przejściowe. “

Wszyscy operatorzy e-dzienników pracują obecnie nad usprawnieniami i przywróceniem pełnej funkcjonalności swoich systemów. Zarówno minister edukacji, jak i minister cyfryzacji zadeklarowali w tym względzie swoją pomoc”

– przekazało MEN