W czasie wideokonferencji Jacek Jaśkowiak wyraźnie wzburzony zaapelował, by nie dzwonić do sanepidu „z idiotycznymi pytaniami”. Jak wskazał, niektórzy potrafią dzwonić do inspekcji z pytaniami np. o to, czy „Castorama jest otwarta”.
Trudno wskazać ile z tego typu i podobnych pytań to głupie żarty czy rzeczywisty brak rozsądku ze strony dzwoniących.
Jak podkreślił Jacek Jaśkowiak, obecnie sanepid jest mocno obciążony pracą i tego typu nieodpowiedzialne telefony dodatkowo blokują linię telefoniczną. Aktualnie pracownicy inspekcji w pełni poświęcają się działaniom związanym z koronawirusem, jednocześnie realizując także swoje pozostałe obowiązki.
Prezydent zaapelował, by nie zadawać pytań, które nie są ściśle związane z groźnym wirusem czy innymi kwestiami związanymi z działaniami i interwencjami inspekcji sanitarnej.
Prezydent Poznania przyznał, że jeśli sytuacja będzie się powtarzać to zaapeluje do rządu o wprowadzenie możliwości karania osób blokujących linie telefoniczne „idiotycznymi pytaniami”.