Poznańska prokuratura potwierdza – jest śledztwo w sprawie możliwego ukrywania przypadków ukrywania pedofilii w Kościele

Poznańska prokuratura potwierdziła w poniedziałek (10 lutego), że prowadzone jest śledztwo w sprawie możliwego ukrywania przypadków pedofilii w Kościele. Istnieją podejrzenia, że duchowni wiedząc o przypadkach takiego zachowania, nie przekazali informacji organom ścigania.

Śledztwo to efekt zawiadomienia złożonego przez członków Partii Razem w maju 2019 roku. Podstawą podejrzeń o możliwości popełnienia przestępstwa miał być opublikowany w marcu 2019 roku raport Konferencji Episkopatu Polski, z którego jak tłumaczyli działacze partyjni miało wynikać, że “od 1990 do 2018 ze wszystkich przypadków zgłoszonych do jednostek kościelnych, obejmujących zarówno ofiary poniżej jak i powyżej 15 roku życia, przypadków procedowanych przed organami państwa było 44 procent”.

Jak wyjaśnił dziś rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, Łukasz Wawrzyniak, decyzja o wszczęciu śledztwa, po uprzednim postępowaniu sprawdzającym, została podjęta 31 stycznia 2020 roku. Obecnie, z uwagi na dobro śledztwa, nie są ujawniane żadne szczegóły sprawy.

Według nieoficjalnych informacji, które jako pierwsza podała Gazeta Wyborcza, postępowanie ma być prowadzone w sprawie osób, które w okresie od lipca 2017 do maja 2019 roku miały posiadać wiarygodne informacje dotyczące popełnienia przestępstw przez duchownych i zakonników i nie poinformować o tym organów ścigania.

Episkopat jeszcze w maju 2019 roku zapewniał, że “w kwestii ochrony osób małoletnich Przewodniczący KEP abp. Stanisław Gądecki postępuje zgodnie z przepisami prawa państwowego i kościlnego, a zarzuty w tym względzie są bezpodstawne.”