Latem 2018 roku zamknięto pływalnię Olimpia z uwagi na zły stan techniczny obiektu. Tym samym, mieszkańcy grunwaldzkich i junikowskich osiedli stracili jeden z nielicznych obiektów sportowych i aktywności fizycznej w tym rejonie. Mieszkańcy apelowali o modernizację pływalni, która pozwoliłaby mieszkańcom na naukę i rozwijanie umiejętności pływackich.
Brak pływalni jest szczególnie ciężki dla seniorów, którym trudno dojechać do innych dzielnic miasta oraz uczniów, którzy nie mają możliwości skorzystania np. z lekcji pływania w ramach zajęć z wf-u. Utrudnia to m.in. fakt, że zwykle pływalnie dla szerszej publiczności w dni powszednie dostępne są jedynie w godzinach wczesnoporannych lub wieczornych, co przy konieczności dalekiego dojazdu oznacza niemożność skorzystania z obiektu.
Projekt modernizacji był nawet zgłoszony do poznańskiego Budżetu Obywatelskiego, jednak został odrzucony ze względów formalnych – teren i obiekt nie były wówczas własnością Miasta.
W połowie stycznia 2020 roku wojewoda wielkopolski na podstawie zarządzenia, przekazał Miastu w ramach darowizny teren wraz z obiektem. Warunkami umowy było zachowanie publicznego dostępu do wybudowanych tam obiektów sportowych oraz przeprowadzenie konsultacji społecznych w zakresie zagospodarowania nieruchomości.
Władze miejskie poinformowały wówczas, że kilka miesięcy wcześniej przeprowadzono ekspertyzę, która wykazała bardzo zły stan techniczny i sanitarny obiektu, które oznaczają konieczność jego rozbiórki.
Jednocześnie Miasto zadeklarowało budowę w tym miejscu Centrum Sportów Walki. Do czasu rozpoczęcia prac na terenie miałby funkcjonować mały basen do nauki pływania, którego stan techniczny pozwala na tymczasową eksploatację.
Co z pływalnią? Miasto planuje budowę nowej krytej pływalni w sąsiedztwie – w Parku Kasprowicza.
Radna Dorota Bonk-Hammermeister zwraca jednak uwagę na fakt, że oznacza to, że zarówno obecnie, jak i przez najbliższych kilka lat, okoliczni mieszkańcy będą nadal pozbawieni krytej pływalni w okolicy. W interpelacji do prezydenta Poznania zwróciła się z pytaniami, które mają na celu rozwiać pewne wątpliwości dotyczące przyszłości obiektu przy ul. Taborowej.
Radna zwraca uwagę na fakt, że zainteresowanie pływalnią było bardzo duże aż do czasu jej zamknięcia.
W interpelacji wskazuje także brak podobnych obiektów w okolicy, przez co mieszkańcy poszczególnych osiedli nie mają możliwości w rozwijaniu umiejętności pływackich.
Podkreśla, że choć budowa obiektu w Parku Kasprowicza jest potrzebna, to wiąże się ona z kolejnymi latami bez możliwości korzystania z pływalni przez mieszkańców tej części Poznania.
Radna zwróciła się z prośbą m.in. o udostępnienie pełnej treści dokumentu przekazania obiektów przy ul. Taborowej przez wojewodę wielkopolskiego Miastu Poznań, a także ekspertyzy, na podstawie której podjęto decyzję o konieczności rozbiórki dotychczasowej pływalni. Jednocześnie prosi prezydenta o doprecyzowanie terminu konsultacji społecznych, które były jednym z warunków przekazania nieruchomości.
Interpelacja została złożona 5 lutego, na razie pozostaje bez odpowiedzi.