“Boże Ciało” bez Oscara, ale z międzynarodową promocją. Poznański reżyser nie kryje zadowolenia

Poznański reżyser Jan Komasa, którego film „Boże Ciało” był nominowany do tegorocznych Oscarów przyznał, że choć nie udało się zdobyć statuetki, to całe wydarzenie było niezwykłym przeżyciem.

Nagrodę za najlepszy film międzynarodowy, czyli w kategorii, w której nominowane było „Boże Ciało” otrzymał „Parasite” w reżyserii Joon-ho Bonga. Produkcja triumfowała na gali, bo przyniosła twórcom kolejne 3 statuetki: za najlepszy scenariusz oryginalny, reżyserię oraz, najważniejszą, za najlepszy film. To pierwszy przypadek gdy nieanglojęzyczny obraz zdobywa statuetkę za najlepszy film.

Jan Komasa nie ukrywał szczęścia związanego z uczestnictwem w wydarzeniu, jednak cieszy się, że to już koniec wyczerpującej promocji filmu za granicą.

„To koniec wielkiej przygody. Mieliśmy okazję skorzystać z doświadczenia wielu ludzi. To niezwykłe osiągnięcie i polskie kino dzięki temu zyskało rozgłos. Jesteśmy tu rozpoznawalni”

Jan Komasa, reżyser