Ogień pojawił się w sobotę, około godziny 11:00. Z pożarem walczyło 15 zastępów straży pożarnej, także z sąsiednich powiatów. Ogień pojawił się w hali, w której produkowane są wyroby tekstylne, w tym m.in. poduszki.
Akcja gaśnicza trwała do wieczora – w tym czasie strażacy nie tylko gasili pożar, ale także zabezpieczali sąsiadujące budynki, w tym m.in. budynek mieszkalny.
Nikomu nic się nie stało, jednak straty szacowane są na ok. 4 miliony złotych. Trwa wyjaśnianie okoliczności pojawienia się ognia. Zaraz po otrzymaniu pozwolenia na wejście na teren pogorzeliska, technicy policyjni zaczęli zbierać materiał dowodowy i prowadzić oględziny terenu.
To już kolejny pożar na terenie zakładu produkującego meble w Wielkopolsce w ostatnim roku.