Wings for Life w tym roku bardziej ekologiczny

Już za 3 miesiące biegacze z całego świata do wyjątkowego biegu. Wszystko to za sprawą 7 edycji Wings for Life World Run. Uczestnicy biegu mierzą się tak na prawdę tylko z własnymi możliwościami, gdyż linię mety wyznaczają samochody pościgowe. Dochód uzyskany z opłat wpisowych przeznaczany jest przez organizatorów na pomoc osobom z urazami rdzenia kręgowego. W obecnych czasach coraz częściej w mediach pojawia się temat ekologii. Kwestię tą zajęli się również organizatorzy zamieniając samochód spalinowy na elektryczny.

Co roku o tej samej porze na całym świecie startuje Wings for Life. W ramach biegu uczestnicy biegną dopóki nie wyprzedzi ich samochód meta, który stopniowo cały czas zwiększa prędkość w pogoni za zawodnikami. Najlepsi potrafią uciekać godzinami. Najważniejszą sprawą w całej imprezie jest jednak kwestia charytatywności, gdyż 100% opłat wpisowych wędruje na cele charytatywne.
 
Nieodłącznym elementem jest samochód, przed jakim będą uciekać uczestnicy.
Organizatorzy postanowili ogłosić jaki samochód rzuci się w pogoń za biegaczami. 3 maja za biegaczami ruszy pierwszy w pełni elektryczny samochód ze stajni Porsche. Niewątpliwie jest to innowacja, gdyż do tej pory pierwszy raz za uczestnikami wyruszy samochód elektryczny. Nie oznacza to jednak, że marka utraciła swój sportowy charakter. Samochód ten pierwsze 100 km/h osiąga po 2,8s, a prędkość maksymalna to 260 km/h.
Na poznański bieg zapisanych jest już komplet 8000 uczestników, jednak organizatorzy dają szansę tym, którzy chcieliby pomóc, a nie zdążyli wykupić pakietu startowego.
Nowością jest możliwość biegu z aplikacją mobilną. Aby wziąć udział w taki sposób wystarczy zainstalować aplikacje i uiścić opłatę startową wynoszącą 64 zł. Następnie już tylko czekać na dzień wyścigu z wirtualnym w tym przypadku samochodem. Nie ważnym jest jaki dystans się pokona, gdyż i tak nasza pomoc zostanie przekazana.
W mobilnym wyścigu w tym roku postanowił wziąć udział dwukrotny zwycięzca poznańskiego biegu Wings for Life Tomasz Walerowicz, bo jak sam mówi brak miejsca na imprezę w Poznaniu nie oznacza braku możliwości wzięcia udziału. Dla osób lubiących jednak rywalizować z innymi uczestnikami zorganizowane zostaną również App Runy w Warszawie, Łodzi, Kaletach czy Grodzisku Mazowieckim. Dołączyć na nie można w każdej chwili poprzez stronę internetową.
 
Imprezy Wings for Life nie cieszyłyby się taką popularnością, gdyby nie ich sławni ambasadorzy. W tym roku swoją obecność w Poznaniu potwierdzili już między innymi Monika Pyrek, Alan Andersz, Jacek Mezo Mejer, Andrzej Bargiel, Łukasz Stasiak, Kuba Przygoński, czy prowadzący kanał Życie na Wózku – Rafał Miszkiel, którzy zapraszają do wzięcia udziału w mobilnej wersji biegu, bądź kibicowania podczas trasy biegu już 3 maja.