Niemowlę dusiło się przez reakcję alergiczną. Policjanci pomogli w szybkim i bezpiecznym dotarciu do szpitala

Gdy zagrożone jest życie ludzkie, nie ma chwili na zawahanie. Wiedzą o tym doskonale policjanci z Komisariatu Policji w Dopiewie, którzy pomogli kobiecie i jej 10-miesięcznemu dziecku w szybkim i bezpiecznym dotarciu do szpitala. Maluch dusił się w wyniku reakcji alergicznej.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 3 lutego, przed godziną 16:00 w miejscowości Sierosław. Policjanci z Dopiewa poruszając się radiowozem zauważyli w lusterku wstecznym sygnały dawane długimi światłami przez osobę kierującą pojazdem jadącym za nimi.

Funkcjonariusze zatrzymali się, by sprawdzić powód takiego zachowania kierowcy. Okazało się, że za kierownicą siedziała kobieta, która wiozła do szpitala swoje 10-miesięczne dziecko, u którego wystąpiła bardzo poważna i silna reakcja alergiczna. Sytuacja była bardzo poważna i zagrażająca życiu malucha, ponieważ niemowlę miało wyraźnie problemy z oddychaniem.

Mundurowi natychmiast podjęli decyzję o eskorcie, która zapewni szybszy przejazd kobiety i dziecka do szpitala. Włączając sygnały dźwiękowe i świetlne i przy zachowaniu szczególnych środków ostrożności poprowadzili samochód kobiety do najbliższego szpitala. Jednocześnie poprosili kobietę, by monitorowała stan dziecka i w razie konieczności podjęcia resuscytacji, dała im sygnał do zatrzymania.

Po bezpiecznym dotarciu do placówki, kobieta wraz z dzieckiem została przekazana pod opiekę lekarzy, którzy zajęli się maluchem.