Rozsyłał fałszywe zgłoszenia o bombach w wielkopolskich sądach. W więzieniu może spędzić kilka lat

Głupi żart, nuda czy brak wyobraźni? Bez względu na powód, podnoszenie fałszywych alarmów nigdy nie będzie traktowane przez służby jako niewinna zabawa. Kodeks karny przewiduje za takie zachowanie karę pozbawienia wolności nawet do 8 lat i właśnie tyle grozi zatrzymanemu przez policjantów z Wydziału dw. z Cyberprzestępczością KWP w Poznaniu mężczyźnie, który w środę wysyłał maile z informacją o podłożonych ładunkach wybuchowych w wielkopolskich sądach.

W środę, 15 stycznia, do sądów w kilku wielkopolskich miastach, w tym m.in. w Rawiczu i Śremie dotarły maile z informacją o ładunkach wybuchowych podłożonych w budynkach. Wprowadzono procedury bezpieczeństwa obowiązujące w takich sytuacjach, a po sprawdzeniu obiektów okazało się, że alarmy były fałszywe.

Policjanci z Wydziału dw. z Cyberprzestępczością KWP w Poznaniu wraz z policjantami z KP w Rawiczu i Śremie rozpoczęli działania mające na celu ustalenie tożsamości „żartownisia”. Sprawca szybko przekonał się, że anonimowość w sieci jest tylko pozorna. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili ślady cyfrowe, które pozostawił i ustalili miejsce jego pobytu i tożsamość.

Podejrzany 44-letni mężczyzna został zatrzymany. W miejscu jego przebywania zabezpieczono sprzęt informatyczny. Prokuratura Rejonowa w Rawiczu przedstawiła mu zarzuty, za które grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.