Poznaniacy uczczą pierwszą rocznicę śmierci Pawła Adamowicza

Wczoraj przypadała pierwsza rocznica ataku na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Chcąc uczcić pamięć o zmarłym poznaniacy zbiorą się dziś wieczorem na placu Wolności, by w symboliczny sposób „zapalić światełko” w rocznicę śmierci samorządowca.

Paweł Adamowicz został zaatakowany 13 stycznia 2019 roku podczas 27. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku. Napastnik wszedł na scenę, a następnie zadał prezydentowi kilka ciosów nożem. Pomimo wysiłków lekarzy, którzy kilkanaście godzin walczyli o jego życie, prezydent zmarł na drugi dzień.

W dniu śmierci Pawła Adamowicza w wielu miastach Polski, także w Poznaniu mieszkańcy spotkali się w centralnych punktach miast, by uczcić pamięć zmarłego i sprzeciwić się agresji i mowie nienawiści. Wówczas poznaniacy ułożyli na placu Wolności serce ze zniczy.

W pierwszą rocznicę tych wydarzeń, mieszkańcy Poznania ponownie spotkają się na Placu Wolności. Tym razem jednak, symbolicznym światełkiem pamięci będzie latarka, lampka czy latarka w telefonie. Zrezygnowano z układania zniczy, by nie zanieczyszczać placu. Jak zapowiadają organizatorzy, podczas wydarzenia nie będzie przemówień – na placu słyszalna będzie jedynie muzyka, która ma jednoznacznie kojarzyć się zarówno ze śmiercią prezydenta Gdańska jak i dążeniem Polaków do wolności i solidarności.

Początek wydarzenia o godzinie 20:00.