W lipcu 1956 roku, zaledwie dwa tygodnie po Poznańskim Czerwcu, Albert Camus zorganizował wiec solidarnościowy w Paryżu. Przybliżył zgromadzonym Francuzom, ale także turystom wydarzenia z 28 czerwca i bohaterskie i krwawo stłumione przez komunistyczne władze czyny poznaniaków. Jednocześnie ostro skrytykował komunizm i przemówienie premiera Cyrankiewicza, apelując o pomoc dla walczących z reżimem poznaniaków.
Z uwagi na fakt, że był to jeden z najgłośniejszych wówczas głosów solidarności z poznaniakami na świecie, a także to, że Alber Camus, autor m.in. „Dżumy” jest laureatem Nagrody Nobla, pojawiła się propozycja, by upamiętnić pisarza w Poznaniu. Wniosek w tej sprawie złożono w Urzędzie Miasta w połowie 2018 roku.
Kilka dni temu inicjatorzy stworzyli również petycję w tej sprawie, która dostępna jest online. Pomysł został dostrzeżony i popary m.in. przez Ambasadę Francji w Polsce, Instytut Filologii Romańskiej UAM i Polskie Stowarzyszenie Alberta Camusa.
Podczas ostatniego posiedzenia Komisji Kultury i Nauki o poparcie projektu przez radnych zwrócił się Adam Suwart, syn uczestnika Poznańskiego Czerwca, a także Społeczny Opiekun Zabytków. Przewodniczący Komisji zadeklarował, że temat zostanie omówiony podczas najbliższej sesji Komisji z GEOPOZ-em.