Sylwester zakończony w szpitalu – dzieci ranne podczas zabawy i przy odpalaniu fajerwerków

Zabawa sylwestrowa nie dla wszystkich zakończyła się szczęśliwie. Do poznańskich szpitali trafiały osoby poszkodowane m.in.  podczas odpalania fajerwerków. Wśród nich były także dzieci.

Co roku na SOR w Sylwestra trafiają nei tylko dorośli, ale także dzieci. W przypadku nastolatków najczęstszym problemem jest upojenie alkoholowe lub uszkodzenie ciała przez fajerwerki. W tym roku nie było inaczej, choć do szpitala dziecięcego przy ul. Krysiewicza przewieziono także młodsze dzieci, które ucierpiały podczas zabawy z petardami.

Wśród pacjentów było m.in. 6-letnie dziecko, które trzymało w ręce petardę i próbowało ją odpalić, w wyniku czego doszło do poparzenia i częściowej amutacji jednego z palców. W szpitalu z poparzeniami znalazło się również kilka innych osób, w tym dzieci w wieku “przednastoletnim”, jednak ich obrażenia były mniejsze. Dwoje z małych pacjentów doznało poparzeń górnych partii ciała.

W szpitalu sylwestra zakończyły dzieci i nastolatkowie nie tylko poszkodowane podczas zabawy fajerwerkami. Doszło także m.in. do skręceń i złamań kończyn podczas zabawy, a w jednym przypadku nawet do skaleczenia twarzy drutem podczas nocnego skakania na trampolinie. Często przyczyną “wizyty” na SOR była również chwila nieuwagi zakończona np. poparzeniem dziecka, które dotknęło gorącego piekarnika lub wylało na siebie wrzątek.