Łańcuch Światła znów rozbłysł na Placu Mickiewicza

Na Placu Mickiewicza w Poznaniu odbył się kolejny Łańcuch Światła w proteście przeciw proponowanym i wprowadzanym zmianom w polskim sądownictwie. Był to 22. Łańcuch Światła w Poznaniu.

Protest rozpoczął się w niedzielę o godzinie 16:00. Tłum zgromadzonych wyraził sprzeciw wobec propozycji zmian w prawie, która zakłada m.in. kary dla sędziów, którzy krytykują reformę sądownictwa. To kolejny Łańcuch Światła w obronie niezależności sądów i sędziów, w tym wobec wywierania presji wobec sędziów przez władze.

Podczas protestu głos zabrał m.in. Bartłomiej Przymusiński, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, który wyjaśnił, że w przypadku wejścia w życie proponowanych przez PiS zmian, otrzymałby od rzecznika dyscyplinarnego sędziów wezwanie, a w konsekwencji także i karę za udział w manifestacji takiej jak dzisiejsza. Jednocześnie podkreślił, że on, podobnie jak wielu jego kolegów i koleżanek i tak by przyszedł na protest.

Wiele osób ze środowiska prawniczego  oraz ekspertów prawa ostrzega, że proponowane przepisy mogą być “drogą do polexitu bez referendum”, ponieważ projekt w praktyce zakłada odmawianie realizacji prawa europejskiego. Wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej przez rząd PiS obawia się także większość protestujących.

Choć pogoda nie sprzyjała dziś spacerom i wychodzeniu z domów to na Placu Mickiewicza zebrało się kilkaset osób, które głośno wyrażały swoje zdanie. Nie brakowało transparentów, na których najczęściej widzianymi hasłami było “Konstytucja” i “Wolne Sądy”. Jak zwykle na koniec uczestnicy zaplalili lampki i latarki tworząc symboliczny “Łańcuch Światła”. Podobne manifestacje organizowane są od kilku dni także w innych polskich miastach.