Szybciej i taniej – prezydent o budowie nowej północnej nitki mostu Lecha

Szybciej i taniej – tak wygląda ogólne podsumowanie budowy nowej północnej nitki mostu Lecha w Poznaniu. Obiekt powstawał od podstaw, a w czasie prowadzenia robót budowlanych ruch skierowany był na południową nitkę, której nawierzchnia wymaga obecnie naprawy, co oznacza utrudnienia dla kierowców jeszcze w tym roku.

Stary most powstał w latach 50. i przez lata został mocno zniszczony. Podczas oceny stanu technicznego obiektu stwierdzono, że zagraża on bezpieczeństwu użytkowników, co wiązało się z koniecznością zamknięcia go dla ruchu. Analiza wykazała, że gruntowny remont nie rozwiąże problemu – konieczne jest powstanie nowego mostu.

Nowy trójprzęsłowy most nie ma podpór w rzece jak miało to miejsce w przypadku dawnej nitki. Ma ok. 17 metrów szerokości, dzięki czemu możliwe było utworzenie trzech pasów ruchu, a także szerokiego chodnika i dwukierunkowej drogi rowerowej.

Prace przy budowie trwały półtora roku. Wbrew temu, co zakładano w harmonogramie, północna nitka została oddana dla ruchu jeszcze przed końcem 2019 roku. To o prawie 2 miesiące wcześniej niż przyjęty termin realizacji. Kierowcy mogli wjechać na nowy obiekt tuż przed północą w nocy ze środy na czwartek.

Co ważne, nie oznacza to jednak, że inwestycja jest zakończona. Wykonawca musi jeszcze zrealizować pozostałe prace, które jednak nie będą miały wpływu na komfort użytkowania obiektu przez kierowców. Ma na to czas do czerwca 2020 roku, jednak jak zapowiada, jeśli pozwolą na to warunki atmosferyczne, zostaną one zakończone wcześniej.

Prezydent Jaśkowiak pojawił się na miejscu w czwartek rano podczas konferencji prasowej. Podkreślił, że wcześniejsze oddanie dla ruchu północnej nitki mostu Lecha nie jest jedynym sukcesem podczas realizacji inwestycji. Budowa jest także o wiele tańsza. Zakładano, że inwestycja będzie kosztowała ok. 65 mln złotych, tymczasem okazało się, że będzie kosztować o ok. 11 mln mniej i jej koszt wyniesie ok. 54 mln złotych. Co ważne, budowa jest dofinansowywana ze środków Unii Europejskiej. Dotacja z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 sięga 45 mln zł.     

Podczas prowadzenia prac budowlanych ruch mostu Lecha w całości był przerzucony na nitkę południową. Duże natężenie ruchu sprawiło, że konieczna jest wymiana nawierzchni jezdni. Prace miały rozpocząć się dopiero w przyszłym tygodniu, jednak w środę wieczorem poinformowano, że z uwagi na dobre warunki atmosferyczne, remont można zacząć już 13 grudnia. Konieczne było zatem wprowadzenie zwężeń pasów ruchu, co przełożyło się na powstanie ogromnych korków w czwartek rano.