Dyrekcja Zespołu Szkół Łączności w Poznaniu zgłosiła sprawę na policję. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy policji w Wielkopolsce potwierdził przyjęcie zgłoszenia przed południem. W szkole odbyło się spotkanie z rodzicami autora nagrania i samym zainteresowanym. Przeszukanie wykazało znalezienie karabinka i broni pneumatycznej, które zostały od razu zabezpieczone. Borowiak dodał, że na obydwa rodzaje broni nie potrzeba specjalnego zezwolenia.
Sprawa ma trafić do sądu rodzinnego.
Na swoim Twitterze umieścił też wpis ,,Kiedy dzieciak nawet bez rozsądku puszcza taki filmik trzeba się tym zająć. Chcę wierzyć, że to tylko głupi wybryk nastolatka, a nie poważniejszy problem wymagający terapii u specjalisty ”.
Na nagraniu, które zostało rozesłane do kilku uczniów ZSŁ, 15-letni chłopak bawił się bronią i groził, że jego koledzy nie mogą czuć się już bezpiecznie na szkolnych korytarzach.