Jaśkowiak mówił o tym w niedzielę na konferencji prasowej w Białymstoku przed spotkaniem z regionalnymi delegatami Platformy Obywatelskiej na Konwencję Krajową, która 14 grudnia wybierze kandydata tej partii na prezydenta.
Kontrkandydatką Jaśkowiaka w prawyborach jest Małgorzata Kidawa-Błońska.
Jego zdaniem wybór w prawyborach “będzie miał istotny wpływ nie tylko na wybory majowe, ale to będzie również kwestia postrzegania Platformy Obywatelskiej, jaki wizerunek ma mieć ta Platforma, takiego bardziej progresywnego polityka (…) czy jednak wolimy być bardziej zachowawczy“.
Dodał, że właśnie spotkania w ramach kampanii w prawyborach to okazja do dyskusji z działaczami PO nt. wizerunku i postrzegania partii.
O sobie powiedział, że lubi mówić wprost, to, co myśli, prezentować jasno swoje argumenty. Wskazał, że kojarzy się z nim np. otwarcie na najuboższych, budowa mieszkań komunalnych, rozwój transportu publicznego, ale też – jak to określił – “jednoznaczna postawa z kościołem – z jednej strony współpraca na rzecz bezdomnych, 1,5 tys. posiłków dziennie, noclegownie, łaźnie, ale z drogiej strony wymiana gruntów i negocjowanie w pozycji wyprostowanej”. Mówił też o sprzeciwie wobec “dewastacji państwa“.
Prezydent Poznania uważa, że ważna jest cała “konstelacja” wszystkich kandydatów na prezydenta RP i w niej szanse kandydata PO. Uważa, że kandydatem lewicy będzie Adrian Zandberg; swojego wystawi również Konfederacja, a kandydat Konfederacji i kandydat PSL Władysław Kosiniak-Kamysz będą “zabierać” głosy Andrzejowi Dudzie.
W konferencji w Białymstoku towarzyszyli Jaśkowiakowi: szef PO w regionie poseł Robert Tyszkiewicz, zastępca prezydenta Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz oraz przewodniczący Rady Miasta Łukasz Prokorym.