Podczas pierwszej kontroli strażnik rejonowy z referatu Poznań Nowe Miasto ustalił, że samochód dostawczy zaparkowany na drodze o nawierzchni gruntowej nie kwalifikuje się do miana „wraku” – oględziny z zewnątrz wskazywały, że jest w dobrym stanie, koła były napompowane, tablice rejestracyjne na miejscu, a całość zamknięta kluczykami. W środku znajdowały się różne przedmioty.
Kilka dni później pojazdem „zainteresowali” się wandale – ktoś wybił boczną szybę, pootwierał drzwi i maskę samochodu wyrzucając całą zgromadzoną we wnętrzu zawartość na ulicę.
Strażnicy skonsultowali się z Policją, która ustaliła, że samochód nie figuruje jako skradziony lub poszukiwany. Na podstawie danych w bazie CEPiK stwierdzono, że jest to pojazd służbowy zarejestrowany na firmę, która już nie istnieje.
Co więcej, sprawdzając kolejne dokumenty okazało się, że wszelkie związane ze sprawą adresy są już nieaktualne.
Z uwagi na fakt, że samochód znajdował się w pasie drogowym, uporządkowanie terenu zlecił ZDM – pojazd został usunięty na parking strzeżony, natomiast śmieci zebrane i wywiezione na wysypisko.