Dyrektor Zoo Poznań w Parlamencie Europejskim apelowała o zdecydowane działania na rzecz rozwiązania problemu przemytu i nielegalnych hodowli dzikich zwierząt

W środę dyrektor Zoo Poznań, Ewa Zgrabczyńska zabrała głos w Parlamencie Europejskim podczas konferencji dotyczącej europejskiego kryzysu związanego z przemytem, nielegalnym posiadaniem dzikich zwierząt i problemem ich azylowania. Dyrektor została zaproszona jako gość z uwagi na pomoc, jakiej udziela poznański ogród zwierzętom uratowanym m.in. z nielegalnych transportów. Zaprezentowała także nagranie z ratowania tygrysów z polsko-białoruskiej granicy – film wywołał wiele emocji wśród zgromadzonych, choć na co dzień spotykają się oni z problemem złego traktowania zwierząt.

W konferencji udział wzięli przedstawiciele organizacji prozwierzęcych, europarlamentarzystami oraz przedstawicielami Komisji Europejskiej. Tematem rozmów był problem przemytu i nielegalnej hodowli dzikich zwierząt w Europie, a także ich azylowania po interwencjach.

Poznańskie zoo wielokrotnie udzielało pomocy zwierzętom z nielegalnych hodowli, transportu czy przemytu – zwykle na prośbę organizacji prozwierzęcych, policji czy służb weterynaryjnych. W ostatnim czasie ogród udzielił pomocy 9 tygrysom, które były transportowane z Włoch do Rosji, a ciężarówka ze zwierzętami została zatrzymana na granicy polsko-białoruskiej. Obecnie w ogrodzie przebywa 7 osobników, z których część ma docelowo trafić do specjalistycznego ośrodka w Hiszpanii.

Podczas swojego wystąpienia Ewa Zgrabczyńska zaprezentowała dokumentację, w tym także filmową z ratowania zwierząt. Stan w jakim były zwierzęta oraz warunki w jakich były transportowane wywołały szok u innych uczestników konferencji, choć z cierpieniem zwierząt i podobnymi przypadkami mieli już wielokrotnie doświadczenie w swojej pracy. Pokazano również nagranie, na którym widać martwego tygrysa – tego, który nie żył już w chwili, gdy nadeszła pomoc z Poznania.

Dyrektor poznańskiego ogrodu zoologicznego zaapelowała o konkretne i zdecydowane działania ze strony polityków i organizacji europejskich, które ukrócą nie tyle „kryzys”, co już „katastrofę” związaną z nielegalnym transportem i hodowlą dzikich zwierząt.