Jak ustalono, ofiarami grupy byli przede wszystkim obywatele Wietnamu, a kanały przerzutowe zaczynały się na terytorium Rumunii. W Polsce cudzoziemcy czekali na transport do państwa docelowego. Za pomoc w dotarciu do państw Europy Zachodniej Wietnamczycy płacili od 6,5 do 20 tysięcy dolarów za osobę.
Przewóz z Rumunii odbywał się w specjalnie skonstruowanych schowkach w przestrzeniach ładunkowych pojazdów ciężarowych. Były umieszczone za towarem w sposób uniemożliwiający cudzoziemcom samodzielne opuszczenie pojazdu. Podróż w takich warunkach trwała kilkadziesiąt godzin. Transport odbywał się również w wypożyczonych samochodach typu kamper.
Według ustaleń śledczych, na „szlaku przerzutowym” Polska była państwem, w którym cudzoziemcy czekali na transport do kraju docelowego.
Podczas zorganizowanej akcji służb, w tym straży granicznej i CBŚP zatrzymano 10 osób, w tym 9 Polaków i 1 obywatela Wietnamu związanych z działalnością grupy na terenie województw: dolnośląskim, lubuskim, wielkopolskim i mazowieckim.
Zatrzymane osoby zostały doprowadzone do Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, który prowadzi postępowanie, gdzie przestawiono im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, która organizowała cudzoziemcom przekraczanie granicy RP wbrew obowiązującym przepisom. Dodatkowo jedna osoba usłyszała zarzut kierowania tą grupą.
Sprawa ma charakter rozwojowy i możliwe są kolejne zatrzymania także na terenie innych państw Unii Europejskiej.