Pracownik zasłabł, nie wezwano pogotowia, a ciało wywieziono do lasu. Akt oskarżenia wobec właścicielki stolarni

Prokuratura Rejonowa w Wągrowcu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Grażynie F., właścicielce zakładu stolarskiego, która nie udzieliła pomocy swojemu pracownikowi, obywatelowi Ukrainy, gdy ten zasłabł w czasie pracy. Zamiast wezwać karetkę, po stwierdzeniu jego śmierci, wywiozła ciało do lasu.

“Oskarżona została o to, że w dniu 12 czerwca 2019 roku nie udzieliła pomocy Wasylowi C., obywatelowi Ukrainy, pracującemu w zakładzie stolarskim, którego była właścicielem. Jednocześnie doprowadziła nieumyślnie do jego śmierci. Aktem oskarżenia objęty został również jeden z pracowników tego zakładu, obywatel Ukrainy. Jego oskarżono o to, że utrudniał postępowanie karne, zacierając ślady przestępstwa, w taki sposób, że pomógł oskarżonej przenieść zwłoki do samochodu. Do zdarzenia doszło 12 czerwca 2019 roku. Ukraiński pracownik zasłabł w czasie pracy. Na wezwania innych pracowników, aby zadzwonić po pogotowie, oskarżona odmówiła. Zabroniła komukolwiek dzwonić. Mężczyzna po chwili poczuł się lepiej, ale następnie znowu zasłabł i przestał dawać znaki życia. Jeden z pracowników, oskarżony w tym procesie, kontynuował reanimację i domagał się wezwania pogotowia, jednak oskarżona kategorycznie odmówiła. Kiedy stwierdzili, że poszkodowany nie żyje, opuścili zakład pracy”

Michał Smętkowski, rzecznik Prokuratury Rejonowej w Wągrowcu

Następnie oskarżona za pomocą wypożyczonego samochodu wywiozła ciało do lasu oddalonego o 120 km od zakładu pracy. Następnego dnia zostało znalezione przez przypadkowego przechodnia.