Krytykują oni rozmowy prowadzone przez wiceprezydenta USA Mike’a Pence’a, który – ich zdaniem – negocjował z pominięciem Kurdów, a spełniając „wszystkie żądania Turcji”.
Uczestnicy zgromadzenia trzymali transparenty z hasłami takimi, jak „Erdogan = ISIS”, „Stop wojnie” czy „Stop Rzezi Kurdyjek i Kurdów”.
Aktywiści apelowali do społeczności międzynarodowej o interwencję oraz krytykowali prezydenta USA Donalda Trumpa za wycofanie żołnierzy amerykańskich z północnej Syrii.
Organizatorem demonstracji była Federacja Anarchistyczna.