Policja bada kolejne wątki w sprawie grupy podejrzanej o handel ludźmi

Nie tylko handel ludźmi i zmuszanie do prostytucji, ale także inne wątki pojawiły się w śledztwie prowadzonym przez poznańską policję i prokuraturę w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która sprowadzając kobiety z Ameryki Południowej zmuszała je do pracy w agencjach towarzyskich w Polsce. Śledczy ustalili do tej pory trzy poszkodowane kobiety.

O sprawie pisaliśmy na naszym portalu. Funkcjonariusze poznańskiej Komendy Wojewódzkiej Policji, przy współpracy z policjantami innych jednostek i prokuratury przeprowadzili akcję rozbicia zorganizowanej grupy przestępczej podejrzanej o handel ludźmi.

Ustalono, że osoby zaangażowane w proceder sprowadzały do Polski młode kobiety z Ameryki Południowej, a następnie zmuszały je do pracy w agencjach towarzyskich. W sprawie zatrzymano 13 osób (kobiet i mężczyzn), w wieku od 21 do 57 lat, które usłyszały zarzuty: czerpania korzyści finansowych z prostytucji, wymuszeń rozbójniczych, handlu ludźmi, udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i kierowania tą grupą. Podejrzanym grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

Jak wyjaśnia insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji, sprawa jest rozwojowa i możliwe są nie tylko kolejne zatrzymania, ale również nowe zarzuty. Materiał dowodowy jakim dysponuje policja pozwala m.in. na postawienie zarzutów w tematyce narkotykowej.

Poznańska prokuratura poinformowała, że śledczy ustalili trzy poszkodowane kobiety – Polkę oraz dwie obywatelki Peru.