„Zieloni” znowu zwycięzcy. Warta Poznań na czele tabeli Fortuna 1. Ligi

Po kolejnym świetnym spotkaniu Warta Poznań pokonała w 11. kolejce Fortuna 1. Ligi Miedź Legnicę 2:1. To był już trzeci z rzędu triumf „Zielonych”, który zapewnił im prowadzenie w tabeli.

Mecz z drużyną z Legnicy nie układał się na początku po myśli „Zielonych”. Spadkowicz z ekstraklasy miał kilka sytuacji, w których mógł wyjść na prowadzenie. (Dawd Byrtek trafił chociażby w słupek). Z upływem czasu to Warta Poznań zaczęła przejmować kontrolę nad grą. Piłkarzy nie załamał nawet niewykorzystany przez Roberta Janickiego rzut karny. Brak goli w pierwszej połowie spotkania zrekompensowała kibicom emocjonująca końcówka meczu. Wynik w 83. minucie otworzył Łukasz Trałka, który wykorzystał wolną przestrzeń w polu karnym i dołożył nogę po podaniu Mateusza Kupczaka. Pomocnik Warty był zresztą jednym z wyróżniających się zawodników.

„Póki co spokojnie podchodzę do naszej sytuacji. Mamy fajny zespół, jeśli chodzi o szatnię. Jest taka swojska. Ponadto dobrze czujemy się, grając ze sobą na boisku. Staramy się nie bujać z głową w obłokach, ale też nie załamujemy się, kiedy nam nie idzie. Do każdego meczu podchodzimy z myślą, by pokazać się z jak najlepszej strony i cieszyć się grą. Póki co wychodzi nam to bardzo dobrze.”

– mówił po spotkaniu

Piłkarze Warty Poznań wynik podwyższyli zaledwie 120 sekund po pierwszym trafieniu. Po bardzo ładnej akcji zespołowej bramkę zdobył Adrian Laskowski. Co prawda Miedź odpowiedziała jeszcze trafieniem Henrika Ojamy, nie zdołała jednak wywieźć z Grodziska Wielkopolskiego nawet punktu. „Zieloni” natomiast zanotowali trzecie zwycięstwo z rzędu i razem z Radiomiakiem Radom przewodzą ligowej tabeli. Zadowolenia z tego faktu nie krył szkoleniowiec gospodarzy, Piotr Tworek:

„Wygraliśmy kolejny mecz i teraz wreszcie będziemy mieć trochę dłuższą przerwę. Cieszę się, że zdobywamy gole po ładnych akcjach. W każdym kolejnym meczu dodajemy dziesięć procent jakości, a uważam, że wciąż jeszcze nie pokazaliśmy wszystkiego, na co nas stać. Jestem bardzo zadowolony, że gole zdobyli Łukasz Trałka i Adrian Laskowski. Ten drugi zawodnik to takie nasze dziecko. Traktujemy go trochę inaczej niż wszystkich, bo zdajemy sobie sprawę, jakie perypetie przechodził i z jak wieloma kontuzjami się zmagał.”

Piotr Tworek

Kolejny mecz Warta Poznań rozegra 5 października. W Głogowie zmierzy się z tamtejszym Chrobrym.